Przejdź do treści
Przejdź do stopki

To dopiero sygnał

Treść

Od wczoraj na terenie całego kraju obowiązuje pogotowie strajkowe w służbie zdrowia. Taką decyzję podjęła Rada Krajowa Sekcji Służby Zdrowia NSZZ "Solidarność". Zdaniem związkowców, ustawa o podwyżkach dla służby zdrowia nie gwarantuje zapowiadanego wzrostu wynagrodzeń.

Jak wyjaśnia przewodnicząca Krajowej Sekcji Służby Zdrowia NSZZ "Solidarność" Maria Ochman, "wątpliwości budzi szczególnie załącznik do tej ustawy, bo on tak naprawdę jest kluczem do jej realizacji". - W naszej ocenie, w tym załączniku znajdują się dane, które nie są miarodajne i nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów pracy. W związku z tym jeśli zakłady opieki zdrowotnej będą otrzymywały środki finansowe według tego przelicznika, wówczas pieniędzy na podwyżki może zwyczajnie zabraknąć - powiedziała nam Ochman. Dodała, że Rada Krajowa z niepokojem obserwuje również przebieg prac w Międzyresortowym Zespole do spraw Opracowania Zasad Zatrudniania i Wynagradzania w Ochronie Zdrowia i brak postępów w pracach nad przyjęciem rozwiązań, które w sposób trwały zapewniałyby czytelne warunki zatrudniania i godziwe warunki wynagradzania pracowników służby zdrowia. - Wszystko wskazuje na to, że ta ustawa jest rozwiązaniem doraźnym, tylko na rok i trzy miesiące - dodała. - Pogotowie strajkowe jest to sygnał do podjęcia koniecznych decyzji zarówno rządu, jak i parlamentu. Jeśli nie, to we wrześniu będziemy zmuszeni do rozpoczęcia akcji protestacyjnej - zaznaczyła Ochman.
Magdalena M. Stawarska
"Nasz Dziennik" 2006-08-08

Informacja z serwisu www.malopolskie.iap.pl

Autor: ea